Karpatka z kremem i śmietaną

Karpatka z kremem i śmietaną

Niestety ostatnio miałam mocny przestój z postami
i pewnie w najbliższym czasie znowu nie będą mogła 
dodawać nowych przepisów - cóż niestety obowiązki ważniejsze.
Ale korzystając z okazji stwierdziłam, że podzielę się z Wami
urozmaiconą wersją karpatki, która chyba mi bardziej przypada do gustu.
Urozmaicenie wnika z dodania warstwy śmietany, która przełamuje
ciężkość kremu budyniowego i wydaje się delikatniejsza.
Oczywiście każdy może mieć inne preferencje, jednak czasami
warto spróbować czegoś innego.

Składniki

Na ciasto:

125 g masła (lub margaryny)

1 szklanka wody

1 szklanka mąki pszennej (tortowej)

szczypta soli

5 jajek średniej wielkości
tłuszcz do wysmarowania formy

Na krem:

3 szklanki mleka
1 szklanka cukru
5 żółtek
1 opakowanie cukru wanilinowego
aromat wanilinowy
3 łyżki skrobi ziemniaczanej
3 łyżki mąki pszennej 
200 g masła 

Na warstwę śmietanową:
0,5 l śmietanki 30 %
3 łyżki cukru pudru
1 opakowanie cukru wanilinowego
2 op. śmietan-fix lub żelatyna

Dodatkowo:Cukier puder do posypania ciasta

Przygotowanie

Ciasto:
Do osobnego naczynia przesiać mąkę.
W garnku zagotować masło z wodą i szczyptą soli. Wsypać całą mąkę i dokładnie wymieszać, aż powstanie gładka jednolita masa. (Masa powinna odchodzić od brzegów garnuszka). Pozostawić do wystudzenia. Nagrzać piekarnik do 200 st. C. 
Formę o wymiarach 25x36 cm wysmarować tłuszczem i oprószyć dokładnie mąką. 
Wystudzoną masę chwilę zmiksować, dodawać po jednym jajku, miksując do połączenia składników.
Połowę masy rozprowadzić na przygotowanej formie. Żeby powstały piękne "Karpaty" trzeba uważać, żeby ciasta nie było zbyt  grubo. Powinno być cieniutko rozsmarowane - nie koniecznie idealnie - wtedy powstają piękniejsze "góry". 
Włożyć do piekarnika i piec 20 - 25 min na złoty kolor. W trakcie nie otwierać piekarnika, gdyż ciasto może opaść
Po upieczeniu wyjąć z piekarnika. Odczekać chwilę i wyjąć placek z formy. Blaszkę dokładnie umyć, osuszyć i postępować jak za pierwszym razem.

Krem:

W garnuszku z grubszym dnem zagotować 2,5 szklanki mleka z cukrami i paroma kroplami aromatu waniliowego.

W osobnym naczyniu wymieszać pozostałe pół szklanki mleka z żółtkami. Dodać mąką ziemniaczaną i pszenną dokładnie wymieszać, w celu pozbycia się grudek.

Powstałą masę wlać do gotującego się mleka i ugotować jak budyń.. Chwilę gotować, cały czas energicznie mieszając, by masa zgęstniała oraz nie pojawiły się grudki. Masa musi być bardzo gęsta. (Uważać by nie doszło do przypalenia masy przy brzegach i dnie garnuszka - szczególnie, jeśli przygotowuję się budyń w garnuszku bez grubego dna). Masę przykryć folią spożywczą (folia powinna dotykać powierzchni budyniu) i odłożyć do całkowitego wystudzenia.

W misie utrzeć masło na jasną, puszystą masę. (Masło powinno mieć temperaturę pokojową, by nie doszło do zważenia kremu.) Dodawać partiami po 2-3 łyżki ostudzonej masy budyniowej i cały czas ucierać. Powstały krem przełożyć na jeden z upieczonych i ostudzonych placków.

Masa śmietanowa:
Schłodzoną śmietanę ubijać do lekkiego zgęstnienia, dodać cukier puder i śmietan-fixy. Ubijać aż do otrzymania pożądanej konsystencji. (Jeśli używamy żelatyny - trzy łyżeczki żelatyny rozpuścić w paru łyżkach wrzątku. Przestudzoną wlewać do śmietany, cały czas ubijając.)
Masę śmietanową wyłożyć na krem budyniowy i przykryć drugim plackiem.

Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem.

Smacznego :)