Pepparkakor
Szukając świątecznych inspiracji na pierniczki, trafiłam na te oto pochodzące
ze Szwecji cieniutkie, kruche i mocno imbirowe pepparkakor. Różnią się zdecydowanie od naszych
puszystych i mięciutkich (przynajmniej z założenia) pierniczków,
dlatego też postanowiłam, je wypróbować. I muszę przyznać, że wciągają tak bardzo,
że nie można skończyć na jednym, czy dwóch.
Składniki:
160 g miodu
100 g cukru
120 g masła
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki zmielonych goździków
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka imbiru
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
360 g mąki
2 małe jajka
Przygotowanie:
Masło, cukier i miód umieścić w większym garnku i podgrzewać do czasu rozpuszczenia masła i cukru. Dodać przyprawy korzenne, wymieszać i odstawić na około 30 min do wystudzenia.
Do masy wbić jajka, dodać sól wymieszać by powstała jednolita masa. Następnie dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i połączyć. Ciasto jest dosyć lepiące, więc najlepiej składniki połączyć za pomocą miksera. Uformować kulę, przykryć folią spożywczą i schłodzić w lodówce przez minimum dwie godziny.
Ze schłodzonego ciasta odrywać małe porcje i rozwałkować, można lekko podsypać mąką (pierniczki muszą być cieniutkie - dzięki temu są kruche). Foremkami wycinać dowolne kształty. Przekładać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piec w temp. 180 st. przez około 8 min, do czasu zarumienienia brzegów pierniczków. Po wyjęciu z piekarnika, studzić na metalowej kratce.
Przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz